Olejek eteryczny z kocanki – Twój naturalny sprzymierzeniec w walce z bliznami i rozstępami

Blizny i rozstępy są źródłem problemów dla wielu osób, które przez nie wstydzą się eksponować swoje ciała. Zazwyczaj defektów tych pozbywa się w gabinecie kosmetycznym lub u chirurga plastycznego. Istnieją też rozmaite kremy na blizny i rozstępy, z których niektóre są wysoce skuteczne. Mało kto wie jednak, że istnieje naturalna substancja będąca w stanie przywrócić piękny wygląd skórze, a jest nią olejek z kocanki.

Czym jest olejek eteryczny z kocanki?

Kocanka (Helichrysum Italicum) to roślina rosnąca w rejonie Morza Śródziemnego, a olejek eteryczny pozyskiwany jest z destylacji para wodną jej kwiatostanów. Sama roślina ma zapach nieprzyjemny, a olejek z niej również nie cieszy się popularnością wśród zwolenników aromaterapii.

Olejek eteryczny z kocanki znajduje jednak szerokie zastosowanie w kosmetyce, zaskakująco dobrze radząc sobie z bliznami i rozstępami. Główne substancje czynne tego olejku to octan nerylu, kurkumeny i diketony.

Olejek z kocanki ma właściwości regenerujące tkankę łączną, dzięki czemu jest w stanie wyeliminować rozstępy i blizny. Jest on zresztą składnikiem wielu kremów przeznaczonych do walki z tymi defektami. Poza tym wspomaga on skórę w regeneracji i łagodzi jej stany zapalne. Jest wysoce ceniony przez osoby cierpiące na łuszczycę i atopowe zapalenie skóry, gdyż potrafi spowodować ustąpienie objawów.

Jak używać olejku z kocanki?

Olejek z kocanki trzeba stosować w stężeniu około 5%, a najlepszym olejem bazowym będzie tu olej konopny, olej z awokado, lub olej lniany. Wszystkie te naturalne oleje bardzo szybko wnikają w skórę, transportując olejek eteryczny w jej głębsze warstwy. Dodatkowo oleje te nie zatykają porów i nie pozostawiają tłustej warstwy na ciele, a więc po masażu ciała przygotowanym w domu preparatem można po jego wchłonięciu założyć ubranie, nie martwiąc się o powstanie tłustych plam.

Olejek z kocanki jest też doskonały na zmarszczki, dlatego warto dodawać go do kremów. Nie każdemu jednak odpowiada jego nieprzyjemny zapach, dlatego poza tą substancją warto dodać do kremu też inny olejek o przyjemnej woni.